Przejdź do głównej zawartości

Wikipedia - ulepszamy


Wikipedia, znacie? pewnie że znacie, bardzo ważne źródło informacji (dla mnie i moich znajomych też) czasami bardzo rzetelne czasami mniej (o tym może innym razem). Cała organizacja stojąc za Wikipedia jest non-profit czyli nie ma na celu zarabianie tylko utrzymanie internetowej encyklopedii, opłacenie serwerów ruch itp. Ok, fajnie działa? fajnie!
Nie można narzekać wszystko śmiga, jest dostępne prawie bez przerw. Super! Ale żeby to całe ustrojstwo, sprzęt, serwisowanie działało jak należy co roku muszą organizować zbiórkę pieniędzy. Jakoś mi się to nie widzi specjalnie, chociaż jak do tej pory działa. Tak sobie siedziałem kiedyś, siedziałem i wymyśliłem...

Chodzi o umieszczanie reklam dla tych którzy się na to godzą!!! Gdzieś w preferencjach ustawiasz sobie 'Tak chcę reklam' i koniec. Kolejna wizyta na Wikipedii i masz z boku pasek z reklamami, nie jakieś szalone flash-e/iframy czy inne js-u! najlepiej tylko obrazki, może animowane gify albo lekkie flash-e bez dźwięku! tyle albo aż tyle. Mam reklamy - wspieram Wikipedię, nie muszę płacić, składać żadnych darowizn nic z tych rzeczy. Nie mam karty płatniczej - nie ma problemu, jestem za leniwy żeby zrobić przelew, nie ma problemu, przeglądamy encyklopedie korzystamy z reklam. Pieniądze płyną

Organizacja dba o jakość reklam, ich  treść, formę, sposób serwowania, chroni moją prywatność i... zarabią.

Jako twórca własnych serwisów internetowych byłbym zainteresowany taką reklamą, oczywiście za jakieś rozsądne pieniądze.

Prośba do kogoś kto ma dojścia do Pana Wales-a albo innych ważnych osób ze środowiska Wikipedii, niech im to jakoś ładnie przekażą i być może któregoś pięknego dnia wdrożą w życie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z cyklu przydane narzędzia...

Dawno nic nie było to warto coś napisać. Wiadomo tłumy czytających! Spijają każdą literkę, pewnie już im zaschło w gardełkach... To może coś, z cyklu przydane narzędzia do pracy... I tu trochę nietypowo bo zamiast pomagać akurat to narzędzie utrudnia (sic!) korzystanie z internetu!  Przedstawiam SelfControl w działaniu: Parę innych ekranów ustawień  i ekran startowy, tak to nazwijmy Idea jest prosta chodzi o usunięcie albo raczej zablokowanie internetowych rozpraszaczy. Wybieramy sobie tryb - white list/black list,  ustawiam długość blokady, startujemy... i już sobie nie pogooglamy, nie sprawdzimy poczty czy obejrzymy mniej lub bardziej sensownych youtubów/shortsów czy innych tiktoków.  Spróbujcie, polecam! Można się zdziwić jak często po włączeniu blokady będziecie  się łapać na tym że coś tam jednak sobie sprawdzacie i zamiast pracować "przepalacie" cenne swe minuty. Ja tak miałem/mam. Wiadomo, że czasami musimy coś sprawdzić, wyszukać czy zasięgnąć rady inte...

Proste polecenie do zabicia procesu po zajmowany porcie

Totalna pierdoła ale, again, może się komuś przydać: kill_by_port #!/bin/bash # Check if port is provided if [ -z "$1" ]; then echo "Usage: $0 " exit 1 fi PORT=$1 # Find the process ID (PID) using the port PID=$(lsof -t -i:$PORT) # Check if a process is using the port if [ -z "$PID" ]; then echo "No process found using port $PORT" exit 0 fi echo "Process using port $PORT found: PID $PID" # Attempt to gracefully terminate the process using SIGQUIT kill -3 $PID echo "Sent SIGQUIT to process $PID. Waiting for termination..." # Wait a moment to give the process time to terminate sleep 2 # Check if the process is still running if ps -p $PID > /dev/null; then echo "Process $PID did not terminate. Sending SIGKILL..." kill -9 $PID echo "Process $PID killed." else echo "Process $PID terminated successfully." fi żeby nie było sam nie napisałe, skorzystałem z ChatGPT - pu...

Herbata

Właśnie robiłem sobie herbatę z torebki - tak zwaną ekpresówkę i tak się zastanawiam czemu nikt nie wpadł na pomysł (czy aby napewno?) żeby ta tych karteczkach/etykietkach było troszkę kleju takiego jak na karteczkach post-it (jak to sie kurde nazywa po naszemu)? Mógłbym sobie taką karteczkę lekko przykleić do kubka i już nigdy by mi się owa karteluszka nie zaparzyła :D Pewnie ktoś to już ktoś takie coś sprzedaje! Jak ktoś wie to niech da znać, może się przerzucę z herbatki Jones.